Dziennikarz Wojciech Wybranowski zwrócił się do Komendy Głównej Policji z pytaniem o skalę zjawiska pod nazwą „ataki na kościół”. Odpowiedź Policji poraża.
Jak napisał na Twitterze Wybranowski: Bywa, że zwolennicy Strajku Kobiet negują przypadki niszczenia kościołów. To najnowsze dane jakie dostałem dziś z KG Policji. Od 25.10.2020 do 02.03 2021 – 152 „ataki na kościół”. Z tego: – 58 – uszkodzenie mienia – 29 – niszczenie zabytków – 13 – zakłócenie nabożeństw. I dalej z liczby 152 „ataków na kościoły”, 13 przypadków to znieważenie pomniku lub obiektu (miejsca kultu) – 39 przypadków kwalifikowanych jako obraża uczuć religijnych.
Jak zwraca dalej uwagę Wojciech Wybranowski są to tylko „przypadki zgłoszone, w których podjęto czynności”
2/2
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) March 11, 2021
I dalej z liczby 152 "ataków na koscioly".
– 13 przypadków to znieważenie pomniku lub obiektu (miejsca kultu)
– 39 przypadków kwalifikowanych jako obraża uczuc religijnych
Po opublikowaniu tych danych odezwali się ci, którzy zostali przez Wybranowskiego wezwani do tablicy. Dziennikarz skomentował to krótko: Ale się bluzgów wylało po podaniu oficjalnych danych. Mam wrażenie, że dla osobników z błyskawicami w awatarach- jeśli fakty mówią, co innego niż narracja Lermpart tym gorzej dla faktów.
Ale się bluzgów wylało po podaniu oficjalnych danych. Mam wrażenie, że dla osobników z błyskawicami w awatarach- jeśli fakty mówią, co innego niż narracja Lermpart tym gorzej dla faktów
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) March 11, 2021
Przypomnijmy więc słowa samej Lempart, która w rozmowie w Radio Zet na stwierdzenie dziennikarki, że można protestować pokojowo i „nie trzeba wchodzić do kościołów czy niszczyć fasady budynków kościelnych”, Lempart odpowiedziała:
– Oczywiście, że trzeba. Ależ oczywiście, że trzeba robić to co się czuje, to co się myśli, i to co jest skuteczne, i to na co zasłużyli.