Ktoś ściął dwa krzyże piłą mechaniczną w Boże Narodzenie w jednej okolicy.
Jeden krzyż w pobliżu wsi Ozimek. Krzyż został postawiony na pamiątkę tragicznego wypadku w którym zginął jeden z mieszkańców. Przy okazji sprawca roztrzaskał również figury Maryi i Jezusa. Drugi krzyż kilka kilometrów dalej w Grodźcu przy ulicy Klasztornej. Krzyż został postawiony na upamiętnienie koronacji obrazu Matki Boskiej, tam również doszło dodatkowo do znisczenia figur świętych.
W rozmowie z Nowym Tygodnikiem Opolskim, ks. Zdzisław Banaś, proboszcz parafii Matki Boskiej Częstochowskiej i św. Wojciecha w Grodźcu ocenił, że nie był to wybryk czysto chuligański spowodowany przez dzieci:
– Żeby ściąć krzyże na tak dużej wysokości, a przy okazji pogiąć metalowe elementy stojące pod jednym z nich, trzeba naprawdę dużej siły. Sprawca lub sprawcy po raz kolejny wybrali moment szczególny dla katolików, dlatego myślę, że mamy tu do czynienia nie z wandalizmem, ale z aktem satanistycznym.
Edit: W styczniu 2019 roku Policja zatrzymała dwóch podejrzanych o ten czyn mężczyzn w wieku 19 i 21 lat. W niespełna miesiąc po tym zdarzeniu, kryminalni z Opola zebrali już wystarczający materiał dowodowy, by zatrzymać osoby, które najprawdopodobniej dopuściły się tego przestępstwa. To 19 i 21-letni mieszkańcy gminy Ozimek. W domu starszego z nich, policjanci zabezpieczyli piłę mechaniczną. Według śledczych, to właśnie tym narzędziem zostały ścięte oba krzyże.
Źródło: Nowy Tygodnik Opolski, Policja.pl
Zdjęcie: Zatrzymanie jednego ze sprawców (fot. Policja), krzyż przy ul. Jagiellońskiej w Grodźcu tuż po postawieniu.