10 lutego 2020 r. została zgłoszona Policji informacja o zdewastowaniu zabytkowej kapliczki położonej przy ul. Ogródkowej w Lublinie.
Na kapliczce ktoś sprayem namalował satanistyczny symbol trzech szóstek, a także symbol „uśmiechniętej buźki”.
Kapliczka w tym miejscu została postawiona w roku 1924, w celu upamiętnienia „zorganizowania Armii Rycerzy Serca Jezusowego i poświęcenia się 310 tutejszych rodzin Sercu Jezusowemu”
Zdjęcie: Obrońcy katedry
W nocy z 12 na 13 lutego 2020 r. 29-letni mężczyzna zdewastował trzy przydrożne kapliczki w miejscowościach Jacinki, Kościernica i Szczeglino w powiecie koszalińskim. W kapliczkach m.in. był utrącony gzyms, całkowicie rozbita została figura Matki Bożej, połamany krzyż i potłuczone donice.
Źródło: Laboratorium Wolności Religijnej
O zdarzeniu informował wiernych podczas niedzielnych Mszy św. proboszcz parafii, ks. prał. Wojciech Kochański:
– Mam do przekazania bolesną wiadomość. W nocy po raz kolejny dokonano aktu dewastacji w naszej świątyni. Hejt na Kościół, na księży wylewający się w mediach rodzi owoce. Ta sytuacja nie może nas nie boleć, musimy reagować na dziejące się wokół nas zło.
Nie był to pierwszy atak na kościół. W grudniu 2019 i czerwcu 2020 miało miejsce podobne zdarzenie z tym, że sprawca, którego wówczas również dzięki monitoringowi udało się ująć policji, dokonał dewastacji nie wchodząc do kościoła. W związku z tymi atakami ks. prałat Wojciech Kochański skłania się do podejrzeń, że „w Koninie istnieje grupa wrogo nastawiona do Kościoła, dokonująca aktów wandalizmu”, dlatego zwrócił się do władz miasta w tej sprawie, ale miał otrzymać odpowiedź, że „nie jest to problem, którym powinien zainteresować się lokalny samorząd”.
Opublikowany przez Diecezja Włocławska Niedziela, 9 lutego 2020
Kanclerz Kurii, ks. Artur Niemira przychyla się do stanowiska ks. prałata Kochańskiego i zwraca uwagę na zachowanie sprawcy podczas całego zdarzenia:
– Na obrazie z monitoringu widać postać młodego mężczyzny w samej bieliźnie i na boso, który z krzyżem w ręku staje na wprost kamery i jakby celowo ujawnia swoją twarz, po czym dewastuje drzwi i okna wybijając szyby do kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu. Po zakończeniu swoich czynności z dużym kawałkiem rozbitej szyby znów staje przed kamerą kreśląc szkłem znak krzyża i odchodzi. Skojarzenia nasuwają się same. Nie wiadomo, czy mężczyzna działał sam, czy był przez kogoś inspirowany”
Dzięki monitoringowi szybko udało się ustalić jego tożsamość. Jak się okazało podejrzany ma niespełna 18 lat. Został jednak zatrzymany za to, że awanturował się z matką. Trafił na SOR ponieważ był poraniony. Dopiero później okazało się, że to właśnie on dokonał aktu wandalizmu w kościele, a rany na jego ciele mogą być efektem skaleczeń odniesionych podczas dewastacji. Na miejscu zdarzenia pozostały bowiem ślady krwi, które mogą należeć do sprawcy.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca Bielska-Białej, podejrzanego o profanacje dwóch miejsc kultu religijnego. Mężczyzna w piątek 31 stycznia 2020 r. zniszczył ponad stuletnią kapliczkę na Szlaku Papieskim w Kozach, a w sobotę 1 lutego 2020 r. oblał farbą Krzyż Trzeciego Tysiąclecia na Trzech Lipkach w Bielsku-Białej. Wandalowi, za zbezczeszczenie tych miejsc, grożą nawet 2 lata za kratami.
Jak informuje portal Policja.pl w piątek dyżurny kobiernickiego komisariatu odebrał zgłoszenie o zdewastowanej kapliczce na Przełęczy Panienki w masywie leśnym Chrobaczej Łąki. Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci, którzy potwierdzili ten fakt. Wandal uszkodził kapliczkę na biegnącym tamtędy Szlaku Papieskim, rozbijając obraz z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej oraz ozdobną oprawę kapliczki składającej się m.in. z różańca. Kryminalni z Komisariatu Policji w Kobiernicach wykonali oględziny kryminalistyczne miejsca zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania chuligana.
W sobotę bielska policja została powiadomiona o kolejnej profanacji miejsca kultu religijnego. Na bielskim wzgórzu Trzy Lipki wandal oblał farbą kamienną podstawę Krzyża Trzeciego Tysiąclecia i wmurowaną tam tablicę upamiętniająca słowa Jana Pawła II. Poszukiwaniem wandala zajęli się kryminalni i dzielnicowi z bielskiej „trójki”.
W niedzielę tuż przed 18.00, dzięki informacjom uzyskanym przez stróżów prawa z miejscowego komisariatu, wytypowano podejrzewanego o profanację krzyża na Trzech Lipkach. Policjanci zatrzymali zaskoczonego 40-latka. Śledczy ustalili, że odpowiada on za zbezczeszczenie nie tylko Krzyża Trzeciego Tysiąclecia, ale także kapliczki na Szlaku Papieskim w Kozach.
Teraz policjanci ustalają przyczyny i okoliczności zaistniałych zdarzeń oraz motyw, jakim kierował się podejrzewany o to bielszczanin. Za tego rodzaju przestępstwo może trafić do więzienia nawet na 2 lata. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator i sąd.
Źródło: Policja.pl
Zdjęcia: Policja.pl
Informację o dewastacji kapliczki znajdującej się na „Przełęczy u Panienki” redakcja portalu Bielsko.Info otrzymała 31 stycznia 2020r. Miejsce znajduje się pomiędzy szczytami Groniczek i Chrobacza Łąka a nazwa przełęczy pochodzi właśnie od kapliczki z wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny.
W kapliczce został całkowicie zniszczony wizerunek Madonny Częstochowskiej, uszkodzone szklane elementy i porozrzucane wota pozostawione przez wiernych, powyrywano kwiaty, połamane zostały donice i ławeczki. Figurka Jezusa na krzyżu została połamana na wiele części, które wrzucono w zarośla.
Źródło: Bielsko.info
Policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca Bielska-Białej, podejrzanego o profanacje dwóch miejsc kultu religijnego. Mężczyzna w piątek 31 stycznia 2020 r. zniszczył ponad stuletnią kapliczkę na Szlaku Papieskim w Kozach, a w sobotę 1 lutego oblał farbą Krzyż Trzeciego Tysiąclecia na Trzech Lipkach w Bielsku-Białej. Wandalowi, za zbezczeszczenie tych miejsc, grożą nawet 2 lata za kratami.
W piątek dyżurny kobiernickiego komisariatu odebrał zgłoszenie o zdewastowanej kapliczce na Przełęczy Panienki w masywie leśnym Chrobaczej Łąki. Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci, którzy potwierdzili ten fakt. Wandal uszkodził kapliczkę na biegnącym tamtędy Szlaku Papieskim, rozbijając obraz z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej oraz ozdobną oprawę kapliczki składającej się m.in. z różańca. Kryminalni z Komisariatu Policji w Kobiernicach wykonali oględziny kryminalistyczne miejsca zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania chuligana.
W sobotę bielska policja została powiadomiona o kolejnej profanacji miejsca kultu religijnego. Na bielskim wzgórzu Trzy Lipki wandal oblał farbą kamienną podstawę Krzyża Trzeciego Tysiąclecia i wmurowaną tam tablicę upamiętniająca słowa Jana Pawła II. Poszukiwaniem wandala zajęli się kryminalni i dzielnicowi z bielskiej „trójki”.
W niedzielę tuż przed 18.00, dzięki informacjom uzyskanym przez stróżów prawa z miejscowego komisariatu, wytypowano podejrzewanego o profanację krzyża na Trzech Lipkach. Policjanci zatrzymali zaskoczonego 40-latka. Śledczy ustalili, że odpowiada on za zbezczeszczenie nie tylko Krzyża Trzeciego Tysiąclecia, ale także kapliczki na Szlaku Papieskim w Kozach.
Teraz policjanci ustalają przyczyny i okoliczności zaistniałych zdarzeń oraz motyw, jakim kierował się podejrzewany o to bielszczanin. Za tego rodzaju przestępstwo może trafić do więzienia nawet na 2 lata. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator i sąd.
Źródło i zdjęcie: Policja.pl
Dzięki relacjom świadków, dzięki stworzonemu na podstawie ich opisu portretu pamięciowego, policji udało się ustalić tożsamość sprawcy. Okazał się nim 23 letni mężczyzna wcześniej poszukiwany przez policję. Okazało się, że miał do odbycia karę 5 dni aresztu za drobne kradzieże.
Policji udało się nie tylko ustalić kim jest sprawca, ale również go zatrzymać.
Foto: Policja
Do tych dwóch aktów agresji i profanacji doszło w dwóch miejscowościach położonych w odległości 20 km od siebie.
W Ściegnach ktoś zniszczył figurę Matki Bożej. Natomiast w Wojanowie doszło do dewastacji figury Jezusa na krzyżu a także dwóch figur aniołów stojących po prawej i lewej stronie krzyża. Ksiądz Andrzej Spelak, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wojanowie, w rozmowie z Gościem Niedzielnym powiedział:
– Jako parafia kilka lat temu odnowiliśmy ten krzyż, a na 700-lecie naszej miejscowości parafianie ufundowali pasyjkę. Cóż, wisiała dwa lata i właśnie została zniszczona.
Zdjęcie: ks. Andrzej Spelak
Na stronie „Łomnica – Gmina Mysłakowice” prowadzonej na Facebooku pojawił się komunikat o dewastacji kilku kapliczek położonych w okolicznych wsiach:
Jednej nocy dokonano zniszczenia figury Matki Bożej w Ściegnach, a dzisiejszej nocy na terenie Wojanowa sprofanowano Jezusa na krzyżu i figury aniołów stojące obok. I to wszystko stało się w XXI wieku na terenie powiatu jeleniogórskiego. Dobrze byłoby, gdyby osoby, które być może widziały sprawców poinformowały policję. Obserwujmy naszą okolice… DBAJMY O NASZE DZIEDZICTWO.
AKTUALIZACJA: W ŁOMNICY RÓWNIEŻ ZNISZCZONO KAPLICZKĘ!!!!
W sumie dokonano w tej samej okolicy aż pięciu dewastacji kapliczek stojących w Wojanowie, Łomnicy, Ścięgnach, Miłkowie i Głębocku w województwie dolnośląskim. Wsie Łomnica, Mysłakowice i Miłków leżą przy tej samej drodze pomiędzy Wojanowem a Ściegnami. Wszystkie dewastacje miały miejsce na odcinku 12 km jakie dzielą obie miejscowości.
Jak się ostatecznie okazało dewastacji było więcej, bo aż osiem. 27 stycznia na stronie „Łomnica – Gmina Mysłakowice” pojawiła się na ten temat informacja: Wiadomość z ostatniej chwili: Policja zatrzymała dwóch mieszkańców Kowar w wieku 23 i 27 lat, którzy zniszczyli osiem kapliczek w okolicy. Zatrzymani przyznali się do winy.
2 stycznia 2020 r. w Opatowie nieznany sprawca ukradł figurkę Dzieciątka Jezus z bożonarodzeniowej szopki która zostało ustawiona na rynku miejskim w Opatowie. Na kradzież zareagował stanowczo w mediach społecznościowych burmistrz Opatowa, który nie krył swojego oburzenia Grzegorz Gajewski:
Ponieważ żłobek w naszej szopce na Rynku jest pusty, a do Wniebowstąpienia zostało trochę czasu, nie ma innego wytłumaczenia niż takie, że jakiemuś idiocie przydała się figurka Dzieciątka.
Figurka została odnaleziona następnego dnia w rzeczce i wydobyta z wody przez Straż Miejską. Odnalezienie figurki nie pozostała i tym razem bez komentarza burmistrza:
Dziękuję Wam wszystkim za to, że pokazaliście, że opatowska stajenka jest dla Was ważna. Staramy się zadbać o wizerunek Opatowa i cieszę się, że większości z Was to odpowiada. Tym, którzy wypisywali durne komentarze z serca współczuję i życzę, żeby odnaleźli w Nowym Roku rozum.
Źródło: Tyna.info.pl