Strona główna Blog Strona 57

Kolejny raz zniszczono tę samą figurę Niepokalanej

W nocy z 2 na 3 sierpnia w warszawie u zbiegu ulic Siekierkowskiej i Gościniec została uszkodzona gablota kapliczki oraz stojąca w niej figura Niepokalanej. Figura ma poważne spękania.

Dwa lata wcześniej ta sama figura została również zdewastowana. Zrzucono ją z cokołu i podeptano. Sprawcy nie wykryto. Figura została odnowiona po tamtym akcie wandalizmu. Teraz będzie ją trzeba poddać kolejnym zabiegom renowacyjnym.

Zdjęcie: Parafia NMP Królowej Wyznawców

Obrzydliwa profanacja kościoła przez zespół metalowy! Bluźnierczy teledysk nagrany po zgodzie proboszcza

Do wyjątkowo bulwersującej sytuacji doszło w kościele pod wezwaniem świętej Marii Magdaleny w Ścinawce Średniej. Wierni są oburzeni faktem, że bluźnierczy, satanistyczny teledysk został nagrany w ich kościele, a proboszcz zgodził się na wynajęcie świątyni zespołowi grupy metalowej Powerwolf. Tłumaczenia kurii diecezji świdnickiej są również niezbyt przekonywujące.

W kościele nagrano teledysk do utworu “Fire & Forgive”, który jest kpiną z wiary katolickiej, przedstawione tam są sceny z przygotowania do mordu rytualnego na młodej kobiecie, przebitki z Mszy Świętej i I Komunii Świętej, a całość opatrzona jest tekstem, który przypisuje Świętej Inkwizycji działanie płynące z morderczych zapędów. Sama płyta nosi bluźnierczą nazwę The sacrament of sin (Sakrament grzechu).

Niektóre sceny z tego bluźnierczego i będącego profanacją wiary katolickiej teledysku zostały nagrane w kościele św. Marii Magdaleny w Ścinawce Średniej, co oczywiście wywołało reakcję wiernych. Świdnicka Kuria Biskupia zamiast potępić to, co się stało, tłumaczy proboszcza tamtejszej parafii, pisząc, że działał w dobrej wierze:

– W związku z publikacją na kanale YouTube teledysku “Fire & Forgive” zespołu POWERWOLF z dnia 22 czerwca 2018 r. Świdnicka Kuria Biskupia oświadcza, iż Ksiądz Proboszcz Parafii pw. św. Marii Magdaleny w Ścinawce Średniej wyraził zgodę w dobrej wierze na nagranie scen filmowych w kościele. W rzeczywistości sceny nagrane w świątyni, zostały użyte do niewłaściwych celów, co stanowi nadużycie zarówno w stosunku do sakralności miejsca, jakim jest kościół, jak również wobec zaufania, jakie wykazał Ksiądz Proboszcz odpowiedzialny za tę świątynię. Wobec powyższego Ksiądz Proboszcz wyraża ubolewanie, że doszło do tego rodzaju zdarzenia, przepraszając wszystkich, którzy mieli prawo poczuć się tą sytuacją urażeni oraz oświadcza, że zdecydowanie jest przeciwny wykorzystywaniu kościoła i innych miejsc sakralnych do celów naruszających świętość i profanujących te miejsca – głosi oświadczenie podpisane przez księdza dr. Daniela Marcinkiewicza – rzecznika kurii.

Portal pch24. pisze, że próbował skontaktować się z tamtejszą parafią i poznać okoliczności powstawania i zezwolenia na bluźnierczy teledysk. Niestety, nie udało się zdobyć żadnych informacji, a jedynie suchy komunikat z kancelarii parafialnej: Żadnych informacji. Wszystko jest w komunikacie i to wystarczy – usłyszeli dziennikarze, po czym ich rozmówca rozłączył się.

Jak pisze pch24.pl, zgodnie z prawem kanonicznym “W miejscu świętym [np. kościele – red.] dopuszcza się tylko to, co służy sprawowaniu i szerzeniu kultu, pobożności i religii, a zabrania się tego, co jest obce świętości miejsca. Ordynariusz miejscowy może przejściowo zezwolić na użycie go do innych celów, jednakże nie przeciwnych świętości miejsca”. Czy takim działaniem było nagrywanie satanistycznego i bluźnierczego teledysku? Dlaczego zarówno kuria jak i parafia lekceważy profanację kościoła, w którym pod postacią chleba przebywa sam Jezus Chrystus? Niestety, odpowiedzi na te pytania nie ma.

Źródło: Dziennik Narodowy

Profanacja dokonana przez „obrońców demokracji”. Ubrali Matkę Bożą w koszulkę z napisem „Wolne sądy”

Zdarzenie miało miejsce w Kędzierzynie Koźlu w którym działa grupa aktywistów związanych z opozycją parlamentarną. I prawdopodobnie to właśnie ktoś z tych aktywistów postanowił ubrać figurę Matki Bożej, stojącej przed kościołem parafialnym pw. św. Eugeniusza de Mazenod, w koszulkę z napisem „Wolne sądy”.

Źródło: Radio Doxa

Profanacja w kościele św. Anny w Warszawie. Antyfaszyści wtargnęli na teren świątyni

Grupa członków Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego, Ogólnopolskiego Strajku Kobiet i środowisk LGBT wtargnęła do kościoła św. Anny w Warszawie i dokonała jego profanacji.

Grupa profanatorów wtargnęła do kościoła z tęczowymi fagami i flagami OSK oraz czarną parasolką. Następnie profanatorzy zrobili sobie grupowy zdjęcie przy krzyżu po czym pochwalili się swoim barbarzyńskim czynem na Facebooku.

Akt profanacji oburzył środowiska katolickie i narodowe. Prezes Młodzieży Wszechpolskiej, Ziemowit Przebitkowski na Twitterze oświadczył, że organizacja składa w tej sprawie doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

W związku z kolejnymi aktami barbarzyństwa LGBT, @MWszechpolska składa zawiadomienie do prokuratury. Nie może być przyzwolenia na plugawienie kościołów. Jeśli teraz nie zareagujemy stanowczo, to będziemy ich tylko ośmielali. @jbrudzinski @ZiobroPL: Polacy domagają się reakcji! – napisał prezes Młodzieży Wszechpolskie

Żródło: Media Narodowe

Rozlał atrament w konfesjonałach i wlał do kropielnicy. Jest już w rękach policji

9 lipca 2018 roku w Płońsku w kościele pod wezwaniem Świętego Michała Archanioła mężczyzna, który przyszedł do kancelarii parafialnej, która znajduje się w kościele, z psem. Awanturował się z dyżurującym księdzem, który poprosił, aby wyprowadził psa z kościoła. Wcześniej pochlapał atramentem dwa zabytkowe konfesjonały oraz wlał część atramentu do kropielnicy.

Policja na podstawie zapisu monitoringu ustaliła kim był sprawca. Okazał się nim 59-letni mieszkaniec Płońska.

Wulgarne napisy na ścianie kościoła

Na elewacji kościoła św. Mikołaja w Kędzierzynie Koźlu w trakcie weekendu (6-7 lipca 2018 r.) pojawiły się wulgarne napisy wymierzone w… islam.

Jeden z dwóch napisów „J…ć islam” został namalowany obok piety.

Sprawa dewastacji została zgłoszona na policję.

Źródło: kk24.pl

„Dość piekła kobiet” – napisy na kościelnych budynkach

Wandale pomazali we wtorek ogrodzenie budynku Kurii Archidiecezji Warszawskiej, dom parafialny przy warszawskiej archikatedrze świętego Jana Chrzciciela i budynek Kurii Warszawsko-Praskiejpodał portal TVN Warszawa.

3 lipca 2018 roku na ścianach trzech budynków kościelnych pojawiły się napisy „Oto ciało moje, oto krew moja. Wara wam” i „Dość piekła kobiet”, „Mordercy”. Jak podaje TVN 24 napisy zostały wymalowane na ogrodzeniu budynku Kurii Archidiecezji Warszawskiej przy ulicy Miodowej, na domu parafialnym przy archikatedrze świętego Jana Chrzciciela przy Kanonii i na drzwiach oraz schodach budynku Kurii Warszawsko-Praskiej przy Floriańskiej. Na tym ostatnim budynku zostało namalowane jeszcze hasło „Rwanda pamiętamy”, które bezpośrednio kierowane jest pod adresem abpa Henryka Hosera.

Jak widać na zamieszczonych zdjęciach sprawcy tego aktu wandalizmu złożyli również podpis „Mitochondrialna Ewa” pod jednym z haseł.

W sprawie dewastacji wypowiedział się m.in. proboszcz archikatedry Bogdan Bartołd, który w środę wczesnym rankiem dostrzegł wymalowane napisy:
– Możemy się różnić w poglądach, możemy dyskutować, natomiast nie jest do zaakceptowania forma niszczenia obiektów zabytkowych należących do wspólnoty Kościoła. To jest po prostu wandalizm i barbarzyństwo.

Źródło: TVN Warszawa

Wyrwał dłonie figurze Matki Bożej

W sobotę 14 kwietnia 2018 r. w Koluszkach 29-letni mężczyzna wszedł na ołtarz kapliczki i wyrywał ceramiczne odlewy dłoni figury Matki Boskiej.

Sprawca został wytypowany przez policjantów jako potencjalnie podejrzany. Okazało się, że rzeczywiście dokonał tych zniszczeń. Po zatrzymaniu podejrzanego i przeszukaniu jego mieszkania znaleziono oderwane dłonie figury.

Koluszkowscy policjanci zatrzymali mężczyznę w pobliżu jednego ze sklepów na terenie miasta. Po przeszukaniu jego mieszkania policjanci znaleźli elementy uszkodzonej figury.

Zdjęcie: Policja

Wkradła się do kościoła przez okno i próbowała spalić konsekrowane hostie

W nocy z piątku na sobotę (16-17 marca) dokonano profanacji Najświętszego Sakramentu w kościele parafialnym pw. św. Maksymiliana Marii Kolbe w Szklarskiej Porębie. Tej profanacji dokonała młoda kobieta, która wkradła się do świątyni przez małe okno, włamała się do tabernakulum i wyjęła kilka konsekrowanych hostii. Część z nich rozrzuciła, kilka próbowała… spalić.

Policja interweniowała bardzo szybko dzięki temu, że w kościele był zainstalowany monitoring. Pojawiła się również straż pożarna. Dzięki temu nie doszło do większych zniszczeń. Kobieta została zatrzymana.

Biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski wystosował do wszystkich diecezjan komunikat. W komunikacie czytamy między innymi:

Jako Biskup Legnicki przyjąłem tę wiadomość z wielkim bólem. Pragnę także wyrazić słowa współczucia Księdzu Proboszczowi i całej tamtejszej wspólnocie parafialnej, ponieważ dla nas, wierzących, Eucharystia jest największą świętością. W Niej sam Chrystus jest obecny, ofiaruje się za nas oraz jest spożywany. W Eucharystii dokonuje się ustawicznie działo naszego zbawienia, jest ona szczytem i źródłem chrześcijańskiego życia. (…)

Za grzech profanacji, poniżenia Bożej miłości, winniśmy Bogu wynagradzać. Zarządzam, zatem, aby sprofanowany kościół św. Maksymiliana w Szklarskiej Porębie został zamknięty. Dopiero w niedzielę 18 marca o godz. 9:00 będzie tam sprawowany obrzęd publicznego przebłagania, po którym zostanie przywrócony kult i będzie można sprawować Eucharystię z udziałem całej Wspólnoty parafialnej. (…)

Dla całej Diecezji zarządzam, aby najbliższa niedziela, V Wielkiego Postu (18 marca), była dniem ekspiacji i wynagrodzenia za dokonaną haniebną profanację. Po każdej Mszy świętej, należy wystawić Najświętszy Sakrament i odśpiewać suplikacje. Ufam, że Bóg, który tak umiłował świat, że Syna swego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3,16), okaże miłosierdzie nam, a zwłaszcza sprawczyni tego haniebnego czynu. Niech Jezus obecny w Eucharystii będzie uwielbiony.

Źródło: Misyjne.pl

„Roztrzaskali figurkę Jezusa o drzwi do jednostki strażackiej”. Wszystko nagrały kamery monitoringu.

Jak donosi Tygodnik Linia Otwocka dwóch wandali zdewastowało figurkę Jezusa, która od ponad 20 lat stała w przydrożnej kapliczce przed remizą strażacką przy ul. Narutowicza w Otwocku-Jabłonnie. Di tego aktu wandalizmu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, 25-26 lutego około godz. 4.00. Chuligani roztrzaskali figurkę Jezusa o drzwi do jednostki strażackiej. Wszystko nagrała kamera.

W rozmowie z Tygodnikiem Linia Otwocka jeden z mieszkańców, pan 86-letni Edmund Kałowski z Jabłonny powiedział:
– Kapliczka została zbudowana około 80 lat temu, w 1938 r. w miejscu, gdzie stał ogromny drewniany krzyż. Wtedy mieszkańcy wstawili figurkę Matki Boskiej do kapliczki, ale ponad 20 lat temu została zastąpiona figurką Jezusa – tłumaczy , mieszkaniec Jabłonny

Źródło: Tygodnik Linia Otwocka

– Gdyby sprawcy ukradli figurę i ją sprzedali, żeby mieć na chleb, to jeszcze można by to zrozumieć. Ale żeby zbezcześcić kapliczkę i symbol religijny, to już jest szokujące i oburzające. Niezależnie od tego, czy jest się wierzącym czy nie, to nie powinno się niszczyć takich miejsc – podkreślają mieszkańcy Jabłonny, którzy podejrzewają, że sprawcy chuligańskiego aktu mogą mieszkać w okolicy.

– Kapliczka została zbudowana około 80 lat temu, w 1938 r. w miejscu, gdzie stał ogromny drewniany krzyż. Wtedy mieszkańcy wstawili figurkę Matki Boskiej do kapliczki, ale ponad 20 lat temu została zastąpiona figurką Jezusa – tłumaczy 86-letni Edmund Kałowski, mieszkaniec Jabłonny.