Sfrustrowana aborcjonistka zaatakowała… stolik z podpisami pod inicjatywą ustawodawczą „Stop aborcji 2021”

Jak donosi portal StronaZycia, prowadzony przez Fundację Pro – Prawo do życia, podczas zbiórki podpisów pod inicjatywą ustawodawczą Stop aborcji 2021, doszło do ataku na jeden z punktów zbiórki podpisów.

Jak czytamy na Stronie Życia młoda kobieta ubrana na czarno oblała kawą stolik z podpisami pod projektem. Chwilę wcześniej specjalnie po to kupiła ten napój w sklepie obok, a ataku dokonała na oczach funkcjonariuszy policji.

Kobieta została zatrzymana przez funkcjonariuszy, ale awanturowała się jeszcze w trakcie interwencji policjantów. Sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu, gdyż przeszkadzanie w zbiórce podpisów pod inicjatywą ustawodawczą jest przestępstwem, za które grozi nawet kara więzienia.

Art. 19 ustawy o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli:
Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza w wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli albo przez nadużycie stosunku zależności wywiera wpływ na jej wykonywanie podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Nie jest to jedyny tego typu atak. Podobny incydent miał miejsce wcześniej, kiedy młody mężczyzna zamazał kartkę papieru, na której wcześniej zostały złożone podpisy przez osoby popierające inicjatywę ustawodawczą. Mężczyznę zatrzymał jeden z wolontariuszy, a na miejsce została wezwana policja.

Strona Życia cytuje również niektóre wpisy „tolerancjonistów”, jakie pojawiły się w Internecie, kiedy aborcjoniści dowiedzieli się o planowanej inicjatywie ustawodawcze:
Najwyższy czas zacząć fizycznie likwidować tych ekstremistów.
Sezon polowania na fundację Pro-Prawo do Życia uważam za otwarty.
Tych fanatyków… wymienić z imienia i nazwiska…opublikować zdjęcia… a później się nimi zająć.

Dobrze już wiemy, że lewicowi aktywiści, aborcjoniści nie ograniczają się jedynie do gróźb werbalnych. Stąd m.in. Straż Narodowa zaangażowana jest w ochronę furgonetek Fundacji Pro – Prawo do życia, które są non stop atakowane, blokowane i niszczone podczas wyjazdów na ulice polskich miast. Ochrona wolontariuszy Fundacji Pro – Prawo do życia jest koniecznością, a doświadczenie ostatnich miesięcy pokazuje, że interwencje Straży Narodowej podczas niektórych takich ataków pozwalały na opanowanie agresji niektórych napastników.

Źródło i zdjęcie: StronaZycia.pl