Nastolatka, która w październiku ubiegłego roku namalowała sprayem na murach szczecińskiej katedry św. Jakuba symbol „anarchii”, piorun, czyli symbol „Strajku Kobiet” a także napis „#julka”, chce się dobrowolnie poddać karze. O sprawie zadecyduje sąd.
Akt wandalizmu miał miejsce 26 października 2020 r. w trakcie protestów środowisk LGBT związanych z ogłoszeniem przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia w którym uznał część obowiązujących do tej pory zapisów ustawy aborcyjnej za niezgodne z Konstytucją. Nastolatka, która namalowała wspomniane napisy została zatrzymana przez obrońców kościoła i przekazana policji. Ta po przesłuchaniu została zwolniona, a szkodę której miała dokonać wyceniono wówczas na mniej niż 500 zł, co kwalifikowało się nie jako przestępstwo ale jako wykroczenie.
Jak donosi Radio Szczecin taka kwalifikacja czynu jest podtrzymywana do tej pory i stąd nastolatce nie grozi kara więzienia. Proboszcz parafii nie chciał występować w roli oskarżyciela posiłkowego.