W niedzielę 6 października po raz pierwszy po powodzi we franciszkańskim kościele pw. Matki Bożej Różańcowej w Kłodzku odprawiono uroczystą Mszę Św. odpustową. Jak podkreślił proboszcz miejscowej parafii, o. Emilian Gołąbek OFM, nie byłoby to możliwe, „gdyby nie ogromna pomoc ludzi z całej Polski, wojska, strażaków, a przede wszystkim parafian, którzy od pierwszego dnia po powodzi ofiarnie pracowali nad wysprzątaniem świątyni i przygotowaniem jej do sprawowania kultu”.
Choć duszpasterze miejscowej parafii powrócili do odprawiania Mszy Św. w tutejszym kościele według standardowego harmonogramu, tak jak to było przed powodzią, to dopiero początek drogi do przywrócenia świątyni poprzedniego blasku. Póki co kościół został wstępnie wysprzątany. W dalszym etapie będą potrzebne specjalistyczne prace konserwatorskie, osuszanie budynków, czy renowacja ołtarzy, które także ucierpiały w wyniku powodzi.
Odczuwamy w tym działanie Bożej Opatrzności, że w tak krótkim czasie udało nam się otworzyć kościół dla wiernych. To dla nich bardzo ważne. W dniu po powodzi widziałem ludzi, którzy widząc to, co powódź zrobiła z naszą parafialną świątynią, płakali. Dziś są szczęśliwi, że mogą modlić się w “swoim kościele” – powiedział o. Savio Sitrczyk OFM.
Franciszkanie zadbali nie tylko o pokrzepienie ducha, ale też ciała. Po Mszy Św. odpustowej, razem z parafianami i wolontariuszami zorganizowali dla wszystkich ciepły posiłek oraz słodki poczęstunek. Jednocześnie członkowie parafialnej Caritas prowadzą zapisy na opał dla powodzian, który będzie organizowany przy pomocy fundacji Wirtualna Choinka.
Źródła: pch24.pl, ekai.pl
Zdjęcie: Facebook / Franciszkanie, Prowincja św. Jadwigi