Strona główna Dewastacje i profanacje Jeden sprawca, dwie profanacje. Kapliczka w Kozach i krzyż w Bielsku-Białej oblane farbą i zniszczone

Jeden sprawca, dwie profanacje. Kapliczka w Kozach i krzyż w Bielsku-Białej oblane farbą i zniszczone

0
Jeden sprawca, dwie profanacje. Kapliczka w Kozach i krzyż w Bielsku-Białej oblane farbą i zniszczone

Policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca Bielska-Białej, podejrzanego o profanacje dwóch miejsc kultu religijnego. Mężczyzna w piątek 31 stycznia 2020 r. zniszczył ponad stuletnią kapliczkę na Szlaku Papieskim w Kozach, a w sobotę 1 lutego 2020 r. oblał farbą Krzyż Trzeciego Tysiąclecia na Trzech Lipkach w Bielsku-Białej. Wandalowi, za zbezczeszczenie tych miejsc, grożą nawet 2 lata za kratami.

Jak informuje portal Policja.pl w piątek dyżurny kobiernickiego komisariatu odebrał zgłoszenie o zdewastowanej kapliczce na Przełęczy Panienki w masywie leśnym Chrobaczej Łąki. Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci, którzy potwierdzili ten fakt. Wandal uszkodził kapliczkę na biegnącym tamtędy Szlaku Papieskim, rozbijając obraz z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej oraz ozdobną oprawę kapliczki składającej się m.in. z różańca. Kryminalni z Komisariatu Policji w Kobiernicach wykonali oględziny kryminalistyczne miejsca zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania chuligana.

W sobotę bielska policja została powiadomiona o kolejnej profanacji miejsca kultu religijnego. Na bielskim wzgórzu Trzy Lipki wandal oblał farbą kamienną podstawę Krzyża Trzeciego Tysiąclecia i wmurowaną tam tablicę upamiętniająca słowa Jana Pawła II. Poszukiwaniem wandala zajęli się kryminalni i dzielnicowi z bielskiej „trójki”.

W niedzielę tuż przed 18.00, dzięki informacjom uzyskanym przez stróżów prawa z miejscowego komisariatu, wytypowano podejrzewanego o profanację krzyża na Trzech Lipkach. Policjanci zatrzymali zaskoczonego 40-latka. Śledczy ustalili, że odpowiada on za zbezczeszczenie nie tylko Krzyża Trzeciego Tysiąclecia, ale także kapliczki na Szlaku Papieskim w Kozach.

Teraz policjanci ustalają przyczyny i okoliczności zaistniałych zdarzeń oraz motyw, jakim kierował się podejrzewany o to bielszczanin. Za tego rodzaju przestępstwo może trafić do więzienia nawet na 2 lata. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator i sąd.

Źródło: Policja.pl
Zdjęcia: Policja.pl