Jak ustalił portal wPolityce.pl na początku lipca Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko liderkom Strajku Kobiet Marcie L., Klementynie S. oraz Agnieszce C.-F.
Zostały one oskarżone z art. 165 § 1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. Zarzut obejmuje sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób i spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego w postaci możliwości zarażenia wirusem SARS-CoV-2 i szerzenia się choroby zakaźnej COVID-19 poprzez organizację i prowadzenie marszy w październiku, listopadzie oraz grudniu 2020 r. na ulicach Warszawy.
Wydaje się, że ten zarzut sąd będzie musiał uchylić ponieważ wydaje się wątpliwe, aby prokuratura dysponowała materiałami potwierdzającymi, że doszło do sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Natomiast dużo poważniej wygląda drugi postawiony zarzut liderce Strajku Kobiet Marcie L. Jak powiedziała w rozmowie z wPolityce.pl rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz Marta L. została oskarżona o znieważenie funkcjonariuszy Policji oraz publiczne pochwalanie popełniania przestępstw polegających na niszczeniu fasad budynków kościołów oraz złośliwym przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła. Za czyn z art. 165 § 1 pkt 1 k.k. grozi odpowiedzialność karna do lat 8.
Źródło: wPolityce.pl