Kolejna blokada ciężarówki Fundacji Pro – Prawo do życia miała miejsca na Rondzie Radosława w Warszawie.
Tym razem młody mężczyzna zablokował wjazd na rondo co spowodowało duży korek, który uniemożliwił m. in. przejazd karetce pogotowia, która musiała jechać pod prąd drugą stroną jezdni. Jak zwykle w takim przypadku musiała interweniować policja. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że zatrzymał ciężarówkę „z tego powodu, że epatuje obrazami, które ogólnie mogą budzić zgorszenie”. Powoływał się przy tym na to, że na taki widok może być narażone jego 11-letnie dziecko.
Wspieraj Straż Narodową: https://stopprofanacjom.pl/wspieraj-nas/
PRZEKAŻ 1% KRS 0000406677 > Cel szczegółowy: Straż Narodowa
W trakcie jak trwała interwencja policji i zamieszanie w tym związane ktoś na samochód Fundacji Pro wylał kawę.