W sobotę na murach i kolumnach kościoła św. Anny w Warszawie ktoś namalował symbole, którymi od jesieni ubiegłego roku „przyozdabiane” są m.in. elewacje kościołów.
Zdjęcia wykonał jeden z członków Straży Narodowej. Jak widać na nich symbolika, którą ktoś namalował na murach kościoła przy Placu Zamkowym w Warszawie już dokładnie przypomina złowieszcze runy jakie znamy z okresu II wojny światowej i którymi posługiwało się zbrodnicze SS.
Kościół nie uległ podczas II wojny całkowitemu zniszczeniu. Dla Warszawiaków to miejsce szczególnie ważne. Podczas okupacji niemieckiej oraz w pierwszych latach powojennych władze Polskiego Państwa Podziemnego, wykorzystując zwyczaj licznego odwiedzania Grobów Pańskich przez mieszkańców Warszawy, wybrały kościół św. Anny na miejsce patriotyczno-religijnych prezentacji, dających Polakom szczególne pokrzepienie. Symbolika Grobów Wielkanocnych była związana z aktualną sytuacją okupowanego kraju. Do tradycji tej nawiązywano również w latach 80. XX wieku. Autorem projektów plastycznych Grobów w latach 1940–1946 i 1980–1988 był plastyk Stanisław Miedza-Tomaszewski (Wikipedia).
Zdjęcie: Straż Narodowa