Bąkiewicz: Przyznając nagrodę Marcie Lempart władze Wrocławia biorą odpowiedzialność za dewastacje, wandalizm i agresje wobec katolików.

20 maja we Wrocławiu odbyła się konferencja prasowa lokalnych liderów Rot Niepodległości wraz z prezesem Rot Robertem Bąkiewiczem dotycząca nagrody jaką miasto Wrocław chce wręczyć Ogólnopolskiemu Strajkowi Kobiet.

Przypomnijmy, że niespełna miesiąc temu, 22 kwietnia podczas sesji rady miejskiej Wrocławia odbyło się głosowanie nad Nagrodą Wrocławia dla Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Na 37 głosujących radnych, 19 było „za” tym, aby Ogólnopolski Strajk Kobiet otrzymał nagrodę. W rozmowie z Gazetą Wyborczą radny Lewicy Bartłomiej Ciążyński uzasadniał wówczas tą decyzję w kuriozalny sposób:
– Dokonania OSK są znane. To najliczniejszy ruch kobiet w historii Polski, który narodził się we Wrocławiu w 2016 roku podczas „czarnego poniedziałku”, a fundacja strajku ma tu też swoją siedzibę.

Dokonania OSK są rzeczywiście znane. To setki różnego rodzaju dewastacji jakie miały miejsce podczas organizowanych przez OSK manifestacji, czego doświadczył również Wrocław. Zresztą spotkało się to nie tylko z aprobatą Marty Lempart, stojącej na czele OSK, ale wręcz padły z jej strony słowa zachęty do tego typu działań. W październiku ubiegłego roku w rozmowie w Radio ZET na słowa dziennikarki „nie trzeba wchodzić do kościołów czy niszczyć fasady budynków kościelnych”, Lempart obruszona odparła:
– Oczywiście, że trzeba. Ależ oczywiście, że trzeba robić to co się czuje, to co się myśli, i to co jest skuteczne, i to na co zasłużyli.

Dlatego podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz jasno wskazał, że taką decyzją władze Wrocławia biorą na siebie współodpowiedzialność za niszczenie mienia i ataki na katolików:
– Decyzja miasta o przyznaniu nagrody Marcie Lempart jest skandaliczna. Włodarze tą decyzją biorą odpowiedzialność za dewastacje, wandalizm i agresje wobec katolików.