W nocy z 19 na 20 grudnia 2018 r. operator miejskiego monitoringu w Wyszkowie zauważył, że do bożonarodzeniowej szopki, która została postawiona przed sanktuarium św. Idziego podeszły dwie osoby. Jedna z nich, kobieta weszła do wnętrza szopki. Na miejsce został wysłany patrol policji.
Okazało się, że 42-letnia kobieta była pod wpływem alkoholu, po przebadaniu alkomatem okazało się, że ma we krwi 2 promile alkoholu. Jak tłumaczyła funkcjonariuszom „chciała posiedzieć w żłóbku, przykryć siankiem małego Jezusa, ale niechcący urwała lewą dłoń królowi Baltazarowi”.
Źródło: Polsat News