Wulgarne napisy i symbole Strajku Kobiet pojawiły się na elewacji kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Gdyni Witominie.
Wstępnie straty oszacowano na 20 tys. zł.
Nie jest to pierwszy tego typu atak. Poprzedni miał miejsce 29 października podczas kolejnej fali protestów Strajku Kobiet.
Źródło: Życie Pomorza
Działaczki Strajku Kobiet z Poznania nagrały kolędy, ale w wersji w której przerobione zostały tytuły i teksty tych kolęd. W przeróbkach znalazły się m.in. wulgaryzmy tak dobrze znane z wypowiedzi działaczek Strajku Kobiet i pojawiających się na organizowanych przez nie manifestacjach.
Jak wylicza Do Rzeczy:
Na melodię „Pójdźmy wszyscy do stajenki” działaczki Strajku Kobiet zaśpiewały „Poddaj się nieludzki rządzie, poddaj się bezprawny sądzie, do dymisji się podajcie i daleko spier***ajcie!”. W innej „kolędzie” słyszymy: „Gdy śliczna Panna aborcję robiła, z wielkim przestrachem leki zamówiła”. Albo: „Wybiegamy na ulice wku**ione” i „Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi: wstańcie kobiety, piekło nadchodzi”
W mediach społecznościowych działaczki Strajku Kobiet obłudnie tłumaczą się z wykorzystania melodii znanych kolęd:
Nie śpiewamy o samej religii i z szacunkiem odnosimy się do tych osób, które za półtora tygodnia planują świętować. Wierzymy jednak, że my też mamy prawo do tych melodii.
Źródło: Do Rzeczy
Zdjęcie: Fb/Strajk Kobiet Poznań
W mediach społecznościowych na profilu „Razem dla Mydlnik” zamieszczono zdjęcia i informację o dewastacji kapliczki w dzielnicy Mydlniki w Krakowie:
Z przykrością informujemy, że zabytkowa kapliczka znajdująca się na ul. Brzezińskiego została ponownie zdewastowana. Zostały wysłane zgłoszenia na Policję oraz do służb Miejskiego Konserwatora Zabytków. Bardzo prosimy o tolerancję i poszanowanie miejsc ważnych dla lokalnej społeczności.
W nocy z 9 na 10 grudnia 2020 r. nieznani sprawcy nakleili na gablocie parafialnej znajdującej się przy kościele pw. Matki Bożej
Zwycięskiej w Bydgoszczy naklejki z wulgarnymi hasłami Strajku Kobiet.
Na naklejce wydrukowane zostało hasło „Wyp…ć”, stylizowane na logo „Solidarności”, a także symbolika Strajku Kobiet.
Źródło i zdjęcie: Laboratorium Wolności
Do zdarzenia doszło w okresie od 7 do 12 listopada na terenie kompleksu leśnego Dąbrowa (k. Lublina). Nieznani sprawcy dokonali uszkodzenia przedmiotu czci religijnej w postaci kapliczki, która została przewrócona i zdewastowana. Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy czynu.
W związku z powyższym jeżeli ktoś ma wiedzę na temat tego zdarzenia, był świadkami lub wie kto dopuścił się uszkodzenia proszony jest o kontakt z VII komisariatem Policji w Lublinie przy ulicy Wyżynnej 18, telefon 811 47 49 20 lub z najbliższą jednostką Policji pod numerem 112.
Źródło i zdjęcie: Policja
Napis zmieścił się na dwóch cegłach, ale trudno nie uznać tego aktu za profanację i akt wandalizmu. Kościół św. Józefa w Krajence jest bowiem zabytkiem.
Na dwóch cegłach ściany kościoła ktoś flamastrem, prawdopodobnie 8 grudnia, napisał „J…ć kościół”. Nie uszło to uwadze lokalnego portalu 77400.pl na którym odnotowano to zdarzenie. Zwrócono uwagę, że wcześniej tego typu incydenty nie miały miejsca: Może to zaskakiwać, bo do tej pory na terenie miejscowości nie było działań wymierzonych w wartości chrześcijańskie.
Powiązano od razu ten akt nienawiści z protestami organizowanymi w całym kraju przez lewicową ekstremę: Aktywność lewicowych radykałów sprowadzała się jedynie do przywdziewania czarnych barw lub zamieszczania symbolu przypominającego runę „S” na profilach Fb. Najbardziej zaangażowani maszerowali w Złotowie, co można zobaczyć na fotografiach, które zamieścił przyjazny temu środowisku portal (m.in. informował też o miejscu zbiórek). Przy okazji warto wspomnieć, że liderką złotowskich „manifestacji” jest pani Katarzyna Józefowska, promowana za rządów PiS przez takie media jak: TVP i Radio Poznań ( w ramach tzw. akcji „stop hejtowi”, której patronują m.in. złotowskie feministki).
Źródło: 77400.pl
Sprawców dewastacji udało się namierzyć policji dzięki monitoringowi. Dodatkowe dowody na dokonanie tych aktów chuligańskich policjanci znaleźli na telefonach komórkowych sprawców, którzy robili zdjęcia z miejsc w których dokonywali dewastacji i profanacji.
Oprócz kościoła św. Wincentego à Paulo – na którego elewacji sprawcy namalowali sprayem wulgarne napisy „Je…ć PiS”, „W pi…u”, czy napisy typu „Bóg wam tego nie wybaczy” – również w innych miejscach Otwocka dokonali podobnych aktów wandalizmu. Zdewastowany został pomnik Piłsudskiego, wystawa upamiętniająca Bitwę Warszawską, przystanek autobusowy, przejście podziemne, mur przy wiadukcie kolejowym, elewację jednej z restauracji, billboardy, jak również napisy malowali na chodniku.
Policja już ustaliła m.in. kto wykonał malunki na pomniku Piłsudskiego oraz innych zniszczeń. Nie jest wykluczone, że to nie wszyscy sprawcy i mogą zostać zatrzymane kolejne osoby podejrzane o akty wandalizmu do jakich doszło w październiku na terenie Otwocka.
Zdjęcia: Policja
Atak na kościół został zarejestrowany przez kościelny monitoring. Jak wynika z relacji Radia Plus Legnica, które udostępniło nagranie z monitoringu na kanale YouTube i przeprowadziło rozmowę z proboszczem ks. Bogusławem Drożdżem, zniszczył drzwi oraz gablotę z ogłoszeniową.
Na zamieszonym filmie widać jak napastnik niesie ciężki kamień a następnie rzuca nim w drzwi kościoła i odchodzi wznosząc ręce do grówy jakby w geście triumfu. W tym momencie w drzwiach kościoła staje kościelny, który przyszedł na poranną Mszę św. i wyszedł na zewnątrz, kiedy usłyszał huk. Kiedy kościelny zobaczył napastnika i zorientował się w sytuacji cofnął się i zamknął drzwi do kościoła.
To zirytowała sprawcę, który wrócił, próbował dostać się do kościoła i ostatecznie zniszczył kamieniem szklaną gablotę wiszącą na ścianie kościoła.
Źródło: Radio Plus Legnica
Klasztor Karmelitanek Bosych w Warszawie ponownie sprofanowany i zdewastowany. Osoby sprzyjające tzw. strajkowi (niektórych) kobiet znów dają o sobie znać aktami wandalizmu i brutalnym hejtem… – donosi Fidei Defensor.
Jajka kupiła w pobliskim sklepie, a następnie udała się z zakupem pod Kościół Garnizonowy pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Poznaniu i zaczęła rzucać jajkami w drzwi kościoła. Zdarzenie miało miejsce 24 października 2020 r. Sprawczyni pochwaliła się tym co zrobiła w mediach społecznościowych zamieszczając film wraz z komentarzem „Chyba nie było to najrozsądniejsze, ale jesteśmy na wojnie, prawda?”
Zastępca dyrektora Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu Zofia Nierodzińska tak później tłumaczyła swoje zachowanie mediom:
– To była moja odpowiedź na sytuację, w której wydano pseudoorzeczenie pseudotrybunału i postawy Kościoła, który od wielu lat nie stoi na straży praw kobiet.
Rzecznik prokuratury okręgowej w Poznaniu, prokurator Łukasz Wawrzyniak, poinformował media o tym jakie zarzuty postawiono Zofii Nierodzińskiej:
– Kobieta usłyszała zarzuty z artykułu 196 kodeksu karnego: „Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Nie przyznała się do tego czynu, złożyła wyjaśnienia, oświadczając, że jej zamiarem nie było obrażanie niczyich uczuć religijnych.