Strona główna Blog Strona 47

Wulgarne napisy i symbole satanistyczne przy pomniku Jana Pawła II

Wulgarne napisy i symbole satanistyczne w miejscu w którym papież Jan Paweł II w czerwcu 1999 roku odprawił Mszę św., która zgromadziła blisko 300 tys. wiernych. W tym miejscu staje krzyż i figura Jana Pawła II. W roku 2005 miejsce otrzymuje oficjalną nazwę Placu im. Papieża Jana Pawła II. Zostaje również postawiony pomnik Jana Pawła II, który odsłonięto 14 czerwca 2006 r.

14 lat później, 10 czerwca 2020 r., w tym miejscu ktoś dokonuje profanacji umieszczając wulgarny napis napisany flamastrem, a także symbole satanistyczne w postaci pentagramu i trzech szóstek. Trudno tutaj mówić o jakimś przypadku biorąc pod uwagę datę i treści zamieszczone przy murku u podstawy pomnika.

Napisy antyklerykalne na kapliczce. Dostało się też remizie

7 czerwca 2020 r. ktoś w Nowych Kicharach na kapliczce z rzeźbą Chrystusa Frasobliwego namalował napisy „Czciciele szatana”, „Gwałciciel”, „Morderca”. Szereg napisów pojawiło się również na remizie, która znajduje się w pobliżu kapliczki. Tam ktoś wypisał sprayem na murze (pisownia oryginalna) m.in. „Seminarium to szkoła księdzów gwałcicieli” czy „Oddaj skradzioną księgę z seminarium”.

Źródło: Tyna.info.pl

Zdewastował kilkadziesiąt nagrobków. Wyrywał krzyże, zrywał tablice.

Zakłócanie spoczynku zmarłym, okradanie czy dewastacja miejsc ich spoczynku to wyjątkowa niegodziwość. Nie bez kozery osoby dopuszczające się podobnych zachowań spotykają się ze społecznym potępieniem. Policjanci z komisariatu Tarnów-Zachód zatrzymali mężczyznę, który 3 czerwca zniszczył nagrobki na cmentarzu komunalnym w tarnowskich Mościcach. 21-latek spod Tarnowa usłyszał już zarzuty.

W nocy groby ich zmarłych bliskich zostały zniszczone lub mocno naruszone. Wandal, który wszedł na teren cmentarza bramą główną i kierował się centralną aleją do bocznego wyjścia przy parkingu, pozostawił po sobie wyłącznie spustoszenie. Na drodze jego marszruty pozostały powyrywane krzyże i tablice, porozrzucane wiązanki oraz szkło ze stłuczonych zniczy. W wyniku biegania, kopania i wyrywania, poważnie uszkodzonych zostało kilka nagrobków, kilkadziesiąt innych ucierpiało w większym lub mniejszym stopniu. Dewastator nie oszczędził mijanych po drodze kontenerów na odpady. One także zostały powywracane i zniszczone.

Bulwersującą sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu przy ul. Indyka w Mościcach, którzy szybko ustalili tożsamość sprawcy, nie pozwalając długo pozostać mu na wolności. W czwartek rano 21-letni mieszkaniec podtarnowskiej miejscowości usłyszał zarzuty znieważenia miejsca spoczynku. Przyznał się, a swoje zachowanie tłumaczył nadmierną ilością wypitego alkoholu. Twierdził, że stracił nad sobą kontrolę i niszczył wszystko, co stanęło mu na drodze.

Źródło i zdjęcie: KMP Tarnów

Wyrwane i połamane krzyże stacji drogi krzyżowej

O całym zdarzeniu jaka miała miejsce na górze Paproć poinformował portal Glos24.pl pan Grzegorz Stapiński, który również przesłał redakcji zdjęcia z miejsca zdarzenia:
Podczas dzisiejszego spaceru na Paproć zauważyłem, że krzyże przy stacjach są zniszczone. Jeden jest połamany, znalazłem go rzuconego. Pozbierałem po lesie i odłożyłem na miejsce. Dwa następne były wyrwane i wyrzucone w las, znalazłem je i wbiłem na swoje miejsce. Jednego nie znalazłem.

Źródło: Glos24.pl

Zdewastował i okradł dziesięć grobów

Policjanci zatrzymali złodzieja przez przypadek.
Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Wieliczce:
Wcześnie rano 29 maja patrol policji z komisariatu w Niepołomicach wyciągnął z rowu rowerzystę. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał przy sobie reklamówkę pełną metalowych krzyży. Wszystko wskazywało na to, że są to elementy grobowców. Śledczy szybko ustalili, że w nocy zostało uszkodzonych dziesięć nagrobków na cmentarzu w Podłężu.

Źródło: Dziennik Polski
Zdjęcie: KPP Wieliczka

Roztrzaskany krzyż. Szczątki figury Pana Jezusa leżały w trawie i na drodze

W nocy 29-30 maja 2020 r. na wyjeździe z drogi gminnej w Załużu, niedaleko od miejscowej szkoły ktoś zdewastował przydrożny krzyż. Krzyż został połamany, a figura Chrystusa roztrzaskana. Jej kawałki zostały rozrzucone niedaleko od krzyża. Leżały w trawie i na drodze.

Źródło: Korso.pl

Chcieli się tylko „pohuśtać na krzyżu”

Kożuchowscy policjanci ustalili i zatrzymali dwóch podejrzanych o wyrwanie drewnianego krzyża. Mężczyźni w wieku 19 i 20 lat chcieli „pohuśtać” się na ramionach zabytkowego reliktu. Za znieważenie publiczne przedmiotu kultu religijnego grozi im kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komisariat Policji w Kożuchowie zostali powiadomieni, że w miejscowości Stypułów doszło do znieważenia przedmiotu kultu religijnego. Z przekazanej informacji wynikało, że młodzi ludzie mieli przewrócić krzyż, kiedy postanowili „pohuśtać” się na jego ramionach. Sprawcy po wyrwaniu krzyża z podłoża wyrzucili go na Drogę Wojewódzką numer 296.

W powyższej sprawie kryminalni oraz dzielnicowy przeprowadzili szereg czynności, które doprowadziły do ustalenia tożsamości podejrzanych. Było to dwóch mieszkańców gminy Kożuchów w wieku 19 i 20 lat – wcześniej niekarani. W trakcie wykonywanych czynności procesowych mężczyźni przyznali się do zarzucanego im czynu i złożyli obszerne wyjaśnienia, potwierdzające ich udział w tym zdarzeniu.

Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Kożuchowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowej Soli. Za znieważenie publiczne przedmiotu kultu religijnego grozi im kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło i zdjęcie: Policja

Zakłócił Mszę Świętą, a kilka dni później adorację Najświętszego Sakramentu. Proboszcza zwyzywał od pedofili

Nie wystarczyło mu, że raz zakłócił Mszę św. Po kilku dniach od tego zdarzenia znowu wtargnął do kościoła.

Ten sam mężczyzna najpierw 9 maja 2020 r. wtargnął do kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej w Dąbrowie Tarnowskiej i zaczął wyzywać proboszcza od „pedofilów”. Nie udało się go zatrzymać na miejscu, ponieważ mężczyzna zbiegł zanim przyjechała policja wezwana przez jedną z parafianek. Niecały tydzień później, 15 maja mężczyzna ponownie wparował do kościoła tym razem zakłócając adorację Najświętszego Sakramentu, a następnie skierował się w kierunku plebanii i przez domofon naubliżał jednemu z księży. Policja i tym razem dotarła na miejsce już po tym jak mężczyzna się oddalił.

Parafia, niezadowolona z takiego obrotu sprawy, wydała komunikat w niedzielnych ogłoszeniach, w których pojawił się zarzut „braku skutecznego działania”:

Wobec kolejnych aktów naruszenia bezpieczeństwa osób i szacunku dla świątyni parafialnej oraz braku skutecznego działania ze strony służb państwowych odpowiedzialnych za przestrzeganie prawa i bezpieczeństwo parafian dąbrowskich, ks. proboszcz Stanisław Cyran, w najbliższym czasie przekaże stosowne informacje na temat zasad zachowania się w świątyni parafialnej. Niewykluczone, że jako parafia, będziemy musieli zorganizować ochronę świątyni parafialnej przed kolejną profanacją.

Policja z Dąbrowy Tarnowskiej odpowiedziała na te zarzuty dosyć szczegółowym komunikatem w którym wyjaśnia jakie działania zostały podjęte przez funkcjonariuszy Policji i jakie przyniosły efekty:

W nawiązaniu do ogłoszeń duszpasterskich Parafii Dąbrowa Tarnowska obwieszczonych 17 maja 2020 r., w których podano o rzekomym braku skutecznych działań policji informujemy co następuje.   

9 maja 2020 roku  ok. godz. 18.34 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej podjęli interwencję na terenie Kościoła Rzymskokatolickiego pw. Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej.  Z anonimowego zgłoszenia (otrzymanego o godz. 18:29)  wynikało bowiem, że doszło do celowego zakłócenia przebiegu mszy św. przez nieznanego mężczyznę. Sprawca oddalił się z miejsca przed przybyciem patrolu. Mundurowi dokonali sprawdzenia terenu przyległego do kościoła lecz nie napotkali osoby opisanej przez uczestników mszy. Ustalili jednak tożsamość mężczyzny, który dokonał powyższego czynu. Z przebiegu interwencji oraz powziętych informacji policjanci sporządzili notatki.

Podobny chuligański incydent w tym kościele miał miejsce 15 maja br. Dyżurny policji został jednak powiadomiony o  tym o 13.40 tj. po  upływie prawie godziny od  zdarzenia tj. przerwania adoracji w kościele. Na miejscu policjanci nie zastali awanturującego się mężczyzny, dokonali rozpytania wiernych oraz przeprowadzili rozmowę z proboszczem Parafii. Uzyskali informację że najprawdopodobniej mężczyzna, który zakłócił obrzędy religijne w kościele udał się na plebanię, gdzie kierował wyzwiska przez domofon wobec jednego z księży. Funkcjonariusze z tej interwencji również sporządzili stosowną dokumentację.

Po analizie  zebranych materiałów i relacji świadków, 18 maja br. w Komendzie Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej wszczęto – z urzędu – dochodzenie w powyższej sprawie, tj. w sprawie dwukrotnego (9 i 15 maja br.)  złośliwego przeszkadzania w publicznym wykonywaniu aktu religijnego. Czyn ten kwalifikowany jest jako o przestępstwo z art. 195 § 1 kodeksu karnego i podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

W toku dochodzenia policjanci zabezpieczyli już materiał dowodowy tj. zapis video, ustalili i przesłuchali świadków. Niestety duchowny odprawiający celebrę mszy św. w dniu 09.05.2020r. odmówił udziału w sprawie.

Dodajemy, że nie można zatrzymać osoby  podejrzewanej o popełnienie  przestępstwa jeżeli nie są spełnione ku temu ustawowe przesłanki. Bowiem zgodnie z kodeksem postępowania karnego, policja ma prawo zatrzymać osobę podejrzaną o popełnienie przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ucieczki lub ukrycia się tej osoby albo zatarcia śladów przestępstwa bądź też nie można ustalić jej tożsamości albo istnieją przesłanki do przeprowadzenia przeciwko tej osobie postępowania w trybie przyspieszonym. Takie warunku jednak nie wystąpiły w tej sprawie.

Osoba która dokonała opisanych czynów jest ustalona i aktualnie trwają czynności w tej sprawie.

Reasumując, w ogłoszeniach duszpasterskich przedstawiono fałszywy obraz działań Policji. Czynności były i są prowadzone z należytym zaangażowaniem oraz zgodnie z literą prawa.

Źródło: Tarnow.net.pl

Na 100-lecie urodzin Jana Pawła II zdewastowali jego pomnik

W nocy z 19 na 20 maja w Toruniu dwóch sprawców pomalowało żółtym sprayem pomnik Jana Pawła II. 18 maja przypadła setna rocznica urodzin papieża.

Strażnikom miejskim udało się zatrzymać jednego z dwóch sprawców tuż po tym jak doszło do dewastacji pomnika. Trwają poszukiwania drugiego wandala. Zatrzymany miał we krwi 1,5 promila. Wcześniej obaj mężczyźni w podobny sposób potraktowali pomnik Józefa Piłsudskiego i chodnik.

Źródło: Interia
Zdjęcie: Wikimedia

Wtargnął na teren plebanii. Grożąc nożem księżom i wbijał go w ścianę

Napaść miała miejsce 16 maja 2020 r. w Miechowie na terenie bazyliki Grobu Bożego. Rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń tak opisał całe zdarzenie:

– Mężczyzna wszedł z nożem w ręku na teren plebani w Miechowie i grożąc dwóm księżom pozbawieniem życia, zażądał pieniędzy. Był agresywny, wymachując ostrym narzędziem niszczył panele na ścianie. Interwencję zgłosiła będąca na miejscu kobieta.

Jak się okazało ten sam mężczyzna wcześniej aż trzykrotnie zakłócał przebieg Mszy Świętej w tej samej bazylice, kiedy to głośno znieważał księdza i wiernych obecnych na Mszy.

Źródło: PCh24.pl
Zdjęcie: Autorstwa Ryszard Deńca – Praca własna, CC BY-SA 4.0