Tchórzliwe aborcjonistki atakują Zofię Klepacką

Lewica, która domaga się odebrania prawa do życia dzieciom nienarodzonym, boi się często bezpośredniej konfrontacji z… prawdą. Dobrym przykładem tego jest ostatni atak na Zofię Klepacką jaką przypuściły aborcjonistki z „Dziewuchy dziewuchom”.

24 maja Zofia Klepacka zamieściła na Facebooku dwa zdjęcia na których widać zdjęcia dzieci i zdjęcie z badania USG i opatrzyła to komentarzem: W 10 tygodniu tak wygląda dziecko. Nie jakiś zlepek komórek jak to większość celebrytów powtarza i wmawia innym… To jest dziecko które ma prawo żyć!!! Bo życie to dar! Słyszymy slogany takie jak aborcja i eutanazja na życzenie…Już praktykowane w wielu krajach niestety Czy naprawdę tak nisko upadliśmy???

Tego typu wpisy Zofii Klepackiej u aborcjonistek wywołują „alergię” i następuje z ich strony błyskawiczna reakcja „alergiczna”, czyli najazd na profil sportsmenki wszelkiej maści lewicowych trolli. I taka zorganizowana akcja ma miejsce i tym razem. Aborcjonistki zaapelowały do zwolenników odebrania prawa do życia dzieciom nienarodzonym, aby ci zamieszczali na jej profilu informacje o aborcyjnym numerze telefonu. Po pierwszych wpisach, apel został ponowiony:

– Bądź Zofią Klepacką. Opublikuj na fejsie swój antyaborcyjny post, w którym mylisz ciążę z dzieckiem i pleciesz egzaltowane głupoty. Czekaj na oklaski. Otrzymaj setki komentarzy z hasłem: „Potrzebujesz aborcji? +22 29 ** ***

Aborcjonistki, które tak chętnie stosują hejt na stronach osób z którymi im nie po drodze same chronią swoje profile przed komentarzami innych. Widoczność konta „Dziewuchy Dziewuchom” na Twitterze jest ograniczona jedynie do osób, które przez właściciela tego konta zostaną zaakceptowane. To wyjątkowo tchórzliwa postawa, aby napędzać komentarze na profilach ludzi opowiadających się za ochroną życia dzieci nienarodzonych, a jednocześnie samemu nie dopuszczać na swoim profilu jakiegokolwiek komentarza, który nie byłby zgodny z proaborcyjnym myśleniem.

Aborcjonistki bowiem nie chcą dyskusji na temat aborcji, ponieważ taką dyskusję przegrywają. Już sam powyższy wpis wymierzony w Zofię Klepacką pokazuje ową bezradność aborcjonistek, które nie chcą widzieć w dziecku poczętym człowieka, tylko widzą jedynie ciążę (czyli zapewne coś co im ciąży). To typowa dla lewicy dehumanizacja innej istoty ludzkiej.

Ta dehumanizacja jest więc efektem tego, że aborcjonistki usilnie nakłaniają inne kobiety do przerywania ciąży, czyli do zabicia swojego dziecka, i domagają się odebrania prawa do życia dzieciom nienarodzonym niezależnie już od ich stanu zdrowia i etapu rozwoju. Według nich zabić dziecko można również w 8. czy 9. miesiącu ciąży, ponieważ to nie jest dziecko tylko ciąża. Trudno zrozumieć jak wydawałoby się wykształcone, ponoć inteligentne kobiety (jak same chcą się widzieć aborcjonistki) mogą wypisać takie głupoty o „myleniu ciąży z dzieckiem”.

Efekty tej dehumanizacji widzimy już w „postępowym” świecie niegdyś chrześcijańskiego Zachodu, w którym dzieci są zabijane masowo, w milionach, a część z tych zabitych dzieci, rozczłonkowanych staje się zwykłym towarem handlowym dla firm farmaceutycznych, kosmetycznych itp.

Źródło: Niezalezna.pl
Zdjęcie: Facebook/Zofia Klepcka