Nagranie z profanacji na cmentarzu z pewnością nieprzypadkowo pojawiło się w sieciach społecznościowych akurat wczoraj, gdy spora część społeczeństwa śledziła doniesienia medialne z białostockiego Marszu Równości.
Skandaliczne wideo pokazuje profanację cmentarza, a dobrze widoczna jest torba z barwami tęczy.
Do profanacji doszło 20 lipca 2019 r. w Łodzi na cmentarzu komunalnym Zarzew, a dokonały je dwie 14-latki, które skakały po nagrobkach i robiły sobie zdjęcia, przestawiały stojące na nich znicze, kwiaty, wzięły też krzyż znaleziony w jednej z alejek cmentarza i porzuciły go w innym miejscu na cmentarzu.
Dziewczynka zamieściła post na profilu publicznym, ale ja zakryłam jej nazwisko. To jest właśnie to, o czym od wczoraj, po marszu i awanturze – piszą wszyscy. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.. tu na przykład na czyimś grobie. pic.twitter.com/xX8pHoPAtv
— Marta Smolańska (@MSmolanska) July 21, 2019
Źródło: Dziennik Narodowy