Policja zatrzymała osoby podejrzane o dewastację kościoła w Warszawie. „Nie byli wcześniej notowani”

Dosyć szybko udało się policji zidentyfikować dwie osoby, które w nocy z 19 na 20 lutego oblały czerwoną farbą drzwi do kościoła pw. św. Augustyna w Warszawie.

Policja dzień po zdarzeniu opublikowała na Twitterze nagranie z podejrzanymi prosząc o pomoc w ich znalezieniu. Dwa dni później obaj podejrzani mężczyźni zostali zatrzymani. Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował, że obaj mężczyźni nie byli wcześniej karani.

Kościół św. Augustyna na Muranowie jest miejscem szczególnym dla Warszawy. Jego mury przetrwały II wojnę światową. Jedno z bardziej znanych zdjęć z okresu powojennej Warszawy przedstawia kościół św. Augustyna na tle pustej, zburzonej okolicy. W tym miejscu mieściło się warszawskie getto, którego likwidacji Niemcy dokonali w 1943 roku. Po Powstaniu Warszawskim wyro zapadł na całą stolicę, która miała być wysadzona tak aby już więcej to miasto się nie odrodziło.

Również w tym miejscu 14 lat po wojnie miał mieć miejsce cud objawienia się Matki Bożej. Sprawiło to, że tysiące ludzi gromadziło się w tym miejscu. O tym wydarzeniu w roku powstał film dokumentalny Cud na Nowolipkach w którym obok osób, które były świadkami tego wydarzenia, przedstawiono listy osób, które pisały na ten temat do swoich bliskich a które to listy zostały przechwycone przez SB i dopiero niedawno ujrzały światło dzienne, dzięki Witoldowi Dąbrowskiemu, który odnalazł je w IPN.

Źródło: Warszawa.TVP.pl